Mayan to popularna na całym świecie odwrócona kolejka górska, na której tor znajduje się nad naszymi głowami. Praktycznie identycznych egzemplarzy znajduje się aż 27 w różnych parkach rozrywki na świecie. Co więcej, Mayan jest największym rollercoasterem odwróconym w Energylandii, jak i całej Polsce. Posiada największą liczbę inwersji (5 inwersji) i bardzo silne przeciążenia dochodzące do 5 g. W moim osobistym rankingu TOP 10 najlepszych atrakcji w Energylandii Mayan zajmuje wysokie piąte miejsce!

Parametry techniczne Mayana
Nazwa atrakcji | Mayan |
Producent | Vekoma |
Typ | Stalowy odwrócony coaster |
Model | SLC 689m Standard |
Data otwarcia | 12 września 2015 rok |
Napęd | Łańcuch |
Zabezpieczenia | Vest restraint (na uda i ramiona) |
Wysokość | 33,3 m |
Prędkość | 80 km/h |
Długość | 689 m |
Maksymalne przeciążenie | 5 g |
Liczba inwersji | 5 |
Rodzaje inwersji | Roll-over (x2), Sidewinder, Inline Twist (x2) |
Liczba pociągów | 2 |
Liczba miejsc | 10 x 2 osoby w rzędzie |
Przepustowość | 1040 osób na godzinę |
Wymagany minimalny wzrost | 140 cm |
Czas całkowitego przejazdu | 1 minuta 36 sekund |
Czas przejazdu od spadku do zatrzymania | 40 sekund |
Zdjęcia z atrakcji | Tak, w najniższym punkcie przejazdu, po prawej stronie |
Fast Pass | Tak |
Dystans od bram Energylandii | 580 metrów |
Opis przejazdu Mayanem
Kolejka po opuszczeniu stacji jest wyciągana łańcuchem na główne wzniesienie o wysokości 33,3 metra. Zjeżdża z niego łukiem w prawo i pokonuje podwójną inwersję Roll-over. Następnie kolejka pokonuje wzniesienie z równoczesną zmianą kierunku jazdy w lewo. Kolejno przejeżdża drugą inwersję Sidewinder i dwie beczki pod rząd. Na koniec kolejka zawraca o 180 stopni, wykonuje niewielki slalom i zostaje wyhamowana. Po sekcji z hamulcami powraca w prawo na stację.

Moje osobiste doznania podczas przejazdu Mayanem
Mayan to ciasno zabudowany rollercoaster, na którym ma się niejednokrotnie wrażenie dużej bliskości podpór i innych elementów toru. Zjawisko to potęguje wrażenia i adrenalinę. Ponadto podczas 40-sekundowego przejazdu dzieje się bardzo dużo. Liczne inwersje, wzniesienia i zmiany kierunku jazdy dostarczają dużej frajdy z przejazdu. Dla mnie najlepszym momentem jest podwójna beczka podczas końcowego przejazdu. Jest bardzo długa, a efekt wywijania ciałem jest piorunujący.

Niestety muszę także powiedzieć dwa negatywne słowa o kolejce Mayan. Przejazd nią nie jest tak płynny i komfortowy, jak na Formule, Dragonie, czy Hyperionie. Praktycznie od samego spadku do końca Mayan wpada w spore wibracje i drgania, a na dodatek w wielu miejscach toru dochodzi do silnego szarpnięcia kolejką. Głowy sobie raczej nie poobijamy, jednak odbiera to przyjemność z przejazdu. Mam także wrażenie, że im dalej siądziemy, tym drgania są mocniejsze, co naprawdę niekorzystanie wpływa na odbiór rollercoastera.

Jak długo czeka się na Mayana?
Do Mayana dojedziemy kierując się w stronę Wioski Wikingów. Wejście znajduje się na samym końcu, za atrakcją Anaconda. Mimo że to kolejka ekstremalna, w ostatnim czasie nie jest tak oblegana, jak Hyperion, Zadra, Formuła, czy nawet Dragon. W wakacje owszem zdarzają się dni z kolejką na 30-40 minut, jednak łatwo trafić na czas oczekiwania na poziomie 10-20 minut.
Poza sezonem praktycznie nie powinno być problemu ze skorzystaniem z Mayana bez oczekiwania. Co najwyżej możemy trafić na kolejkę 10-minutową. Dodać jeszcze muszę, że minusem Mayana jest wyjście z niego. Po opuszczeniu stacji przechodzimy tyłami Mayana i Tsunami Drop. Następnie musimy przejść przez sklep i dopiero możemy wrócić w okolice rollercoastera. Nadkłada to sporo dystansu, jeśli chcemy ponownie skorzystać z tej samej kolejki górskiej.
